Koncert Behemoth’a to już nie tylko muzyka, na salę napuszczono masę dymu, w tle było słychać jakieś bliżej nieokreślone demoniczne dźwięki, a jak Muzycy wkroczyli na scenę spowitą mgłą, to czuć było, że jest to wydarzenie niemal mistyczne. Cały koncert był jak jakiś pogański rytuał, na scenie królowała dzika energia, Nergal, Orion, Seth oraz Inferno odziani w zbroję poprowadził swoistą “krucjatę”. Przyznam, że zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Był to chyba najlepszy koncert jaki usłyszałem tego wieczoru.
Behemoth’s concert is not only music, they’ve put a lot of smoke into a concert hall. In the background could be heard some vague demonic sounds and how musicians entered the stage covered in mist, it was felt that this event is almost mystical. The whole concert was like a pagan ritual, wild energy was reigning on the stage. Nergal, Orion, Seth and Inferno clad in armor, they led a kind of “crusade”. I admit that it made a huge impression on me. This was probably the best concert I heard this evening.